poniedziałek, 1 października 2012

Zagubiony Autyzm.....

- Mamooooo, Mamoo znajdź TO!!!!!!!!!- wołała Maja ze swego pokoju.
Zdziwiłam się, bo przecież kwadrans temu położyłam Ją spać. Rano o 8-ej mamy być na komisji lekarskiej.
- Mamoooooo, zgubiłam!!!!!!!! - coraz głośniej i żałośniej krzyczała Pszczółka.
- Co zgubiłaś Kochanie,dlaczego nie śpisz? -zapytałam ciekawa, czego tak bardzo poszukuje.
- Znajdź TO Mamo!!!! - nie ustępowała wyrzucając ubrania z szafy.
- Rybko, ale co? Co zgubiłaś?
- Maja zgubiła mój autyzm!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! - pożaliła się, a ja omal nie przewróciłam się z wrażenia. Gdyby tak można było go zgubić.......Eh.......
- O jest, znalazł się!!!!! Mój autyzm jest niebieski jak niebo i uśmiecha się!!!!!!- krzyczała uradowana trzymając bluzę z przypiętym do niej znaczkiem.
- Przypnij Majeczce autyzm, idziemy spać- dodała słodko, a mi łzy zakręciły się w oczach.
 MOJA KOCHANA DZIEWCZYNKA Z AUTYZMEM NIEBIESKIM JAK NIEBO:):):)


Musiałam podzielić się tym z Wami na DOBRANOC

1 komentarz:

  1. Już tłumaczę:
    " Zaświeciło go Maję"- oświeciło Maję.
    W czasie poszukiwań znaczka zapytałam Maję czy Ją nagle oświeciło, że przypomniała sobie o znaczku i po ciemku go szuka. I w ten sposób powstało nowe wyrażenie, które zapewne nie raz i nie dwa usłyszę w sytuacji szukania i znalezienia czegoś.
    Z Mają tak już jest:)

    OdpowiedzUsuń