czwartek, 29 listopada 2012

Maja, studia i papierosy.....

- Mamo, nie idę dzisiaj do szkoły- oznajmiła Maja w poniedziałkowy poranek.
- Dlaczego nie chcesz pójść do szkoły, źle się czujesz? - zapytałam zdziwiona powyższym stwierdzeniem.
- Źle się czujesz .- odpowiedziała.
- Mówi się " źle się czuję" Majeczko- poprawiłam.
- Ojej, głowa pęka Mamusiu, Maja przyklei? - zmartwiła się moja Pszczółka, myśląc zapewne, że nie chodzi o poprawienie Jej wypowiedzi, lecz o moje samopoczucie.
- Powtórz całe zdanie " źle się czuję".- próbowałam dalej.
- Powtórz całe zdanie źle się czuję- Maja na to.
O rany, chyba odpuszczę, bo nie ma sensu o 6-tej rano taka nauka. Ale ciekawa powodu niechęci do szkoły  (złego samopoczucia " nie kupiłam"), zapytałam:
- A co będziesz robiła jak Mamusia pojedzie do pracy?
- Będę robiła idę na studia- odpowiedziała zadowolona z siebie.
No muszę przyznać, że mnie zdziwiła swoją ambicją. Ale to nic w porównaniu z tym, co usłyszałam za chwilę. Jeśli nie wiecie jeszcze, co się robi na studiach, to Maja Wam powie:)
- Idziesz na studia Córeczko? Będziesz się tam uczyła? - zapytałam.
- Nie Mamo, będzie tam duże słońce, będę opalała!!!!!. - odpowiedziała podekscytowana.
- Opalała? A co się robi na studiach, Słonko?- dopytywałam, chcąc zrozumieć skąd ta nagła chęć zostania studentką.
- Pali papierosy!!!!!!!!!- zawołała tak, że jeśli ktokolwiek w naszym bloku jeszcze drzemał, to już teraz z pewnością przestał.
I już wiedziałam o co chodzi przyszłej studentce!! W sobotę brałyśmy udział w debacie na temat autyzmu i wyróżniania Dzieciaczków.
Zaproszone przez studentów II roku oligofrenopedagogiki na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim, zostałyśmy bardzo miło przyjęte i całe spotkanie przebiegło w przyjaznej atmosferze.    
Maja czuła się wyjątkowo swobodnie i pewnie, jak na spotkanie z nowo poznanymi osobami, stąd pewnie ta chęć powrotu w fajne dla Niej miejsce.
 Słońce to nic innego jak światło z projektora, co widać na poniższym zdjęciu.
              
 A papierosy?????? Po wyjściu z budynku w którym gościłyśmy, rozmawiałyśmy ze studentkami poznanymi na debacie, które właśnie paliły. Maja od dawna fascynuje się dymem i nie ważne czy pochodzi z ogniska, papierosa, komina czy też z czajnika. I tak oto zapamiętała sobie, że na studiach jest słonko i pali się papierosy:):):). 
 Czemu pomyślała o studiach właśnie dziś rano?
W podziękowaniu za przybycie na debatę, Maja dostała wspaniałą książkę "Baśnie do poduszki" z super dedykacją i podpisami studentów.

Czytałyśmy ją wczoraj przed zaśnięciem, po obudzeniu też przeglądałyśmy. Teraz ten miły prezent kojarzy się Mai ze słońcem i ....papierosami niestety.. Mam nadzieję, że do czasu studiów ten ostatni obraz się "ulotni", tym bardziej, że w naszej Rodzinie nikt nie pali..............Ale, ale....Przypomniało mi się właśnie, że będąc w ciąży namiętnie podobał mi się zapach dymu papierosowego. Był jak najpiękniejsze perfumy. Kobiety w ciąży mają takie specyficzne zachcianki i może czasem to "przechodzi" na dziecko....Do tej pory zapach papierosowego dymu wydaje mi się miły, choć nigdy nie paliłam. No nie mówię o tych wygłupach na studiach, kiedy to na wszystkich imprezowych zdjęciach, z papierosem jestem tylko ja, a wszyscy palący bez.....Takie tam świrowanie, że niby to taka dorosła jestem/byłam:):):)




3 komentarze:

  1. Miło o Was znowu poczytać dziewczyny, pozdrawiam serdecznie i czekam na dalsze opowieści o poczynaniach dzielnej pszczółki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Asiu!!!!Piszę, zgodnie z obietnicą.Tulimy Cię mocno i trzymaj się dzielnie na obczyźnie:):):)

      Usuń
  2. witam
    przeglądam z zainteresowaniem i często ze łzami w oczach ze wzruszenia ale i ze śmiechu Pani blog o Pszczółce,
    Mam małe pytanie: Niech Pani napisze coś jak mała zaczęła mówić? czy jakieś dodatkowe zajęcia, ćwiczenia,
    bardzo mnie to interesuje bo sama mam malutką 3 letnią autystkę i nie wiem jak jej pomóc by zaczęła mówić (sygnalizuje i pokazuje co chce dość dobrze)

    jeśli na blogu to nie będzie możliwe, może mailem?
    (poczekam na odpowiedź pod tym komentarzem)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń